Felipe Massa pozostanie w śpiączce farmakologicznej przez kolejne 48 godzin, co ma pomóc w jego powrocie do zdrowia.
Dziś rano Brazylijczyk został wybudzony i przeszedł tomografię komputerową, która okazała się pozytywna. Massa spotkał się z rodziną i szefem zespołu Ferrari, Stefano Domenicalim.Jak poinformował dyrektor szpitala AEK w Budapeszcie, Peter Bazso, Felipe jest w stanie stabilnym na oddziale intensywnej terapii. Pozostanie w śpiączce farmakologicznej przez następne 48 godzin.
"Tomografia przyniosła rezultaty, których spodziewaliśmy się po uszkodzeniach tego typu" - powiedział Bazso, potwierdzając, że brak jest jakichkolwiek zmian neurologicznych będących wynikiem wypadku.
Kolejnych informacji o stanie zdrowia Brazylijczyka możemy spodziewać się jutro.
26.07.2009 16:36
0
nic z tego nie rozumiem, ale myślę że jest ok :)
26.07.2009 16:41
0
To wybudzili go, ale śpi dalej? Hm;/
26.07.2009 16:43
0
Chyba go obudzili ale z powrotem go jej poddali :P
26.07.2009 16:46
0
Wybudzili go ze spiaczki po to by poddac badaniom, a przy okzaji by mogl spotkac sie z rodzina. A teraz spowrotem go jej poddali bo to pomaga w powrocie do zdrowia.
26.07.2009 16:50
0
"brak jest jakichkolwiek zmian neurologicznych będących wynikiem wypadku" - to najważniejsza informacja dnia
26.07.2009 16:50
0
we snie najlepiej bedzie przebiegala regeneracja, zreszta lekarze wiedza co robia... fajnie ze inni kierowcy potrafia sie ladnie zachowac... nawet dzisiaj na konferencji Hamilton ladnie sie wypowiedzial za całą 3 i choc i tak go nie lubie to ma u mnie plusa :D Najwazniejsze zeby Felipe doszedl do siebie.
26.07.2009 16:57
0
ufff całe szczęście, że tomografia nie wykazała żadnych zmian. Teraz Felipe powracaj do zdrowia.
26.07.2009 17:05
0
No powracaj czekamy na cibie.
26.07.2009 17:14
0
Widać nie trzeba spektakularnego karambolu aby ktoś zostal poważnie ranny. Szkoda Felippe bo obrażenia głowy nigdy nie sa urazami które leczy sie błyskawicznie. Najprawdopodobniej może nie pojechac w Walencji...choc to jednak miesiąc, być może medycyna w F1 jest na tak samo wyskim poziomie jak technologia. Nie zmienia to jednak faktu, że w bolidzie silnik można zmieniać do woli, a głowy kierowcy się nie da. Zdrowiej Felippe...to był chyba jeden z "najgłupszych" wypadków w F1 w ostatnim czasie i na nieszczęście jeden z powazniejszych.
26.07.2009 17:14
0
To są bardzo dobre wieści, napawają optymizmem. Teraz, mam nadzieję, że każde następne informacje będą jeszcze lepsze
26.07.2009 22:15
0
I całe szczęście, ale resztę sezonu ma już z głowy. Dziwią mnie te komentarze mówiące o niewiadomym starcie Filipe w GP Walencji. Przecież jasne jest, że nie wystartuje i to z dużym prawdopodobieństwem już do końca sezonu. Po takich obrażeniach samo gojenie obrażeń będzie trwało minimum dwa-trzy miesiące i dopiero po odzyskaniu pełni zdrowia może stanąć przed komisją lekarską, która zdecyduje o najbliższym starcie. Sezon kończy się za trzy miesiące, więc będzie miał szczęście, jeśli załapie się na GP AbuZabi. Całe szczęście, że mimo wszystko wyszedł z tego tylko z takimi obrażeniami i będzie mógł dalej jeździć, ale dopiero od sezonu 2010.
26.07.2009 22:21
0
Felipe trzymaj się!!! Mam nadzieję, że następne GP będzie Twoje:)
28.07.2009 18:19
0
Trzymaj się MISTRZU!!!! Jesteśmy z TOBĄ!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się